Każdy kto podróżował po krajach Orientu z pewnością pamięta piękne lampy bardzo charakterystyczne dla tego regionu. Jednymi z najbardziej znanych i rozpoznawalnych na całym świecie są lampy tureckie. Ręcznie robione przez rzemieślników w Turcji, dostępne są tam w niemal każdym sklepie.
Występują jako: lampy stołowe, lampy podłogowe lub lampy wiszące. Posiadają charakterystyczną konstrukcję składająca się z metalowej podstawy bądź zawieszenia, metalowego dekoracyjnego zwieńczenia i szklanego klosza. Klosz występuje w formie ręcznie wykonanej kolorowej mozaiki (lampy mozaikowe) bądź półprzezroczystego białego klosza o charakterystycznej fakturze uzyskiwanej podczas specjalnej obróbki (lampy Ottoman Style).
Jak powstały lampy mozaikowe ?
Od setek lat ludzie próbowali urozmaicić i upiększyć zwykłe oświetlenie do którego służyły np. lampki oliwne a później świece. Jednym ze sposobów było zastosowanie kolorowego szkła które barwiło przechodzące promienie światła. Zauważono, że stosując różnokolorowe kawałki szkła uzyskuje się niezwykłe efekty. Wykorzystano to zarówno w tworzeniu przepięknych witraży okiennych jak i mozaikowych kloszy do lamp. Rzemieślnicy z terenów dzisiejszej Turcji przez lata doskonalili się w tworzeniu niezwykłych wzorów.
Z czasem rozpowszechniły się różnego rodzaju elektryczne źródła światła ale
tureckie lampy mozaikowepozostają jedyne w swoim rodzaju. Łączą najnowocześniejsze rozwiązania techniczne jakim są żarówki LED z tradycyjnym ręcznym wykonaniem kloszy mozaikowych. Pamiętajmy też, że dawne rozwiązania wykorzystujące płomień jako źródło światła nie zostały całkiem zapomniane i są wykorzystywane w formie
Tureckich świeczników mozaikowych. Tureckie lampy mozaikowe oferowane są w różnych wielkościach i rodzajach jako lampy wiszące lub stojące w wielu kolorach szklanej mozaiki. Te dekoracyjne lampy gwarantują orientalny charakter i unikalność każdemu wnętrzu. Jeśli chcesz nadać swojemu mieszkaniu indywidualny charakter przyjrzyj się koniecznie
dekoracyjnym lampom rodem z Orientu. Teraz nie musisz już jechać na Wielki Bazar do Istambułu, żeby je mieć dla siebie!